skarpetki :)
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
ktoś kto uwielbia skarpetki namówił mnie na ten wąteczek
a więc wrzucam sądę z zapytaniem jakie lubicie/ nosicie skarpetki ??
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
noszę tylko stopki
Ja bez skarpetek się nie ruszam :) Nienawidzę odkrytych butów ani żadnych sandałów a w klapkach nidgy nie chodziłam (poza basenem). Noszę "oddychające" buty Geoxy i zawsze skarpetki - stopki.
Gdy byłam młodsza miałam wielką kolekcję skarpetek. Wtedy jeszcze wypadało ;) Nosiłam skarpetki w paseczki, kropeczki, biedronki czy truskawki... Miałam takie antypoślizgowe, grube z małą maskotką na palcach, lub wywijane z uszami psa :) Miałam też palczaste (choć nie były zbyt wygodne).
Marzną mi nogi, więc zimą potrafię stopy ubierać na cebulkę :D zdarzyło mi się mieć nawet 3 pary skarpet jednocześnie ;)
Kocham skarpetki, kolorowe, we wzorki, paski, ciapki, jednolite... mam mnostwo!
Bawelniane, puchate, welniane, stopki, podkolanowki, zakolanowki... ojjjjj ze 100 par spokojnie :D czesto spie w skarpetkach, bo mi zawsze zimno w stopy. Czasem w upalnbe noce zdarza mi sie obudzic w nocy i je zdjac.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Kocham skarpetki, kolorowe, we wzorki, paski, ciapki, jednolite... mam mnostwo!
Bawelniane, puchate, welniane, stopki, podkolanowki, zakolanowki... ojjjjj ze 100 par spokojnie :D czesto spie w skarpetkach, bo mi zawsze zimno w stopy. Czasem w upalnbe noce zdarza mi sie obudzic w nocy i je zdjac.
o winowajczyni się znalazła
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Mam tylko stopki,i nosze je jak jest zimno.
- Zarejestrowany: 04.11.2010, 08:18
- Posty: 2629
tylko latem chodzę bez i to zleży od tego czy wieczory nie są chłodne,ogólnie to ja zmarżlak jestem i lubię ciepełko ...w nóżki !!
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Latem bez ale zimą nie da rady, tez mi stopy marzna ale nie spię w skarpetach. Mam rózne nie przywiązuje wagi do wygladu.
Kocham skarpetki, kolorowe, we wzorki, paski, ciapki, jednolite... mam mnostwo!
Bawelniane, puchate, welniane, stopki, podkolanowki, zakolanowki... ojjjjj ze 100 par spokojnie :D czesto spie w skarpetkach, bo mi zawsze zimno w stopy. Czasem w upalnbe noce zdarza mi sie obudzic w nocy i je zdjac.
o winowajczyni się znalazła
oj tam, oj tam
Latem bez ale zimą nie da rady, tez mi stopy marzna ale nie spię w skarpetach. Mam rózne nie przywiązuje wagi do wygladu.
ja wrecz przeciwnie, mam zawsze dopasowane do stroju... czesto nawet do bielizny
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Skarpetek nie lubie mam może z pare par,wole podkolanówki rajstopowe albo stopki......Ale mój mąż ma chyba z 50 par skarpet,,jak mu się niechce ściągnąć z suszarki zawsze wyciąga nowe z szuflady....Dodam że co drugie pranie jedna skarpeta "mi wśiąka"i nigdy nie ma do pary.
Skarpetek nie lubie mam może z pare par,wole podkolanówki rajstopowe albo stopki......Ale mój mąż ma chyba z 50 par skarpet,,jak mu się niechce ściągnąć z suszarki zawsze wyciąga nowe z szuflady....Dodam że co drugie pranie jedna skarpeta "mi wśiąka"i nigdy nie ma do pary.
tez kiedys mialam ten problem, ze mi pralka "zjadala" skarpetki!
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Skarpetek nie lubie mam może z pare par,wole podkolanówki rajstopowe albo stopki......Ale mój mąż ma chyba z 50 par skarpet,,jak mu się niechce ściągnąć z suszarki zawsze wyciąga nowe z szuflady....Dodam że co drugie pranie jedna skarpeta "mi wśiąka"i nigdy nie ma do pary.
tez kiedys mialam ten problem, ze mi pralka "zjadala" skarpetki!
Moja to chyba głodna jest bo wciąga co rusz
Jak ten problem rozwiązałaś?więcej płynu lać
Skarpetek nie lubie mam może z pare par,wole podkolanówki rajstopowe albo stopki......Ale mój mąż ma chyba z 50 par skarpet,,jak mu się niechce ściągnąć z suszarki zawsze wyciąga nowe z szuflady....Dodam że co drugie pranie jedna skarpeta "mi wśiąka"i nigdy nie ma do pary.
tez kiedys mialam ten problem, ze mi pralka "zjadala" skarpetki!
Moja to chyba głodna jest bo wciąga co rusz
Jak ten problem rozwiązałaś?więcej płynu laćć
hehe zmiana pralki pomogla :D a plyn to trzeba najpierw pamietac, zeby wlac
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ostatnio przekonałam się do stópek i takie noszę ale też używam skarpetki "rajstopowe"...
ale w takie upały to chodzę bez bo noszę na nogach klapeczki...
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Skarpetek nie lubie mam może z pare par,wole podkolanówki rajstopowe albo stopki......Ale mój mąż ma chyba z 50 par skarpet,,jak mu się niechce ściągnąć z suszarki zawsze wyciąga nowe z szuflady....Dodam że co drugie pranie jedna skarpeta "mi wśiąka"i nigdy nie ma do pary.
tez kiedys mialam ten problem, ze mi pralka "zjadala" skarpetki!
Moja to chyba głodna jest bo wciąga co rusz
Jak ten problem rozwiązałaś?więcej płynu laćć
hehe zmiana pralki pomogla :D a plyn to trzeba najpierw pamietac, zeby wlac
Mam większy sentyment do pralki niż do skarpetek:)))Na wlanie płynu chyba sobie przypominajkę włącze w telefonie
- Zarejestrowany: 16.05.2011, 23:03
- Posty: 3002
Szczerze mówiąc to niecierpię skarpet. Dlatego nawet pod spodnie, zamiast nich, bardzo często zakładam pończochy.Czuję się wówczas niesamowicie seksownie...
Szczerze mówiąc to niecierpię skarpet. Dlatego nawet pod spodnie, zamiast nich, bardzo często zakładam pończochy.Czuję się wówczas niesamowicie seksownie...
o brrrrrr nie wyobrazam sobie pod spodniami miec ponczoch lub rajstop!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Szczerze mówiąc to niecierpię skarpet. Dlatego nawet pod spodnie, zamiast nich, bardzo często zakładam pończochy.Czuję się wówczas niesamowicie seksownie...
o brrrrrr nie wyobrazam sobie pod spodniami miec ponczoch lub rajstop!
... i ja te nie