Kochani jak wygladaja Wasze wakacje!!!! Czy wyjezdzacie razem z rodzina czy zostajecie w domku(grilowanie basenik,okularki i luz bluz leniuchowanie) piszcie
9 marca 2011 17:05 | ID: 445245
Staramy się co roku wyjechać do Zakopanego ale również często jeździmy nad jezioro i grillujemy
9 marca 2011 17:08 | ID: 445249
Różnie - w zależności od tego na co możemy sobie pozwolić. Ale zawsze staramy się gdzieś wyjechać. Chociażby do rodziny.
9 marca 2011 17:09 | ID: 445252
Wakacje to u nas tylko nazwa. mieszkamy w kołobrzegu i jest to okres najbardziej intensywnej pracy. nie ma mowy o leniuchowaniu. niestety
9 marca 2011 17:32 | ID: 445287
My z mężem staramy sie wyjeżdżać co roku na wakacje, nie wiem jak będzie w tym , okaże się w lipcu
9 marca 2011 19:26 | ID: 445401
morze przewaznie, planujemy góry ale nie wychodzi. i 2 razy bylismy za granicą
9 marca 2011 20:25 | ID: 445464
...mamy rodzinę nad morzem i w górach, i na Mazurach - oby zdrówko dopisało - będziemy jeździć:-)
9 marca 2011 20:30 | ID: 445470
my co roku jexdzimy
3 tyg lenistwa nad morzem
już nie mogę sie doczekac
w tym roku jedziemy w czerwcu
9 marca 2011 20:32 | ID: 445475
9 marca 2011 20:36 | ID: 445481
my co roku jexdzimy
3 tyg lenistwa nad morzem
już nie mogę sie doczekac
w tym roku jedziemy w czerwcu
...w czerwcu będę blisko Rewala i Mrzeżyna...
9 marca 2011 21:47 | ID: 445546
My byliśmy w Zakopanem w lipcu, tragedia, mimo, że mamy tam 600 km prawie, to na Krupówkach spotkaliśmy 3 znajomych, ludzi pełno, tłok straszny
10 marca 2011 05:29 | ID: 445648
U nas tez różnie, wszystko zalezy od finansow, ale zawsze staramy sie gdzies wyjechac.
W tym roku pojedziemy nad morze na jakis czas, a co dalej- niewiadomo jeszcze:)
10 marca 2011 06:11 | ID: 445654
ze względu na to,że w zakładzie pracy męża mamy możliwość sporego dofinansowania do wczasów korzystamy co roku. od zawsze zabieramy dzieci. nie wyobrażam sobie wakacji bez nich. póki co objeżdżamy polskę. w tym roku załatwiliśmy tydzień w wiśle. poza tym wiosną i jesienią wyjeżdżamy z naszym alergikiem nad morze,więc wakacje mamy częściej
6 kwietnia 2011 16:29 | ID: 480208
Myślicie już o wakacjach?
6 kwietnia 2011 16:32 | ID: 480210
Myślicie już o wakacjach?
Oj myślę, myślę i nie mogę się doczekać
6 kwietnia 2011 17:06 | ID: 480287
Tak tęskinię za urlopem! Marzy mi sie choć tygodniowy wyjazd...ale wiadomo-finanse mogą nas powstrzymać!
6 kwietnia 2011 17:19 | ID: 480319
6 kwietnia 2011 21:04 | ID: 480651
ja też myślę jak to bedzie w te wakacje gdzie pojedziemy my wakacji nieplanujemy bo nigdy sie nieudaje zaplanowac maz ma urlop w innym terminie i ja rowniez w innym najbardziej podobaly mi sie wakacje 2010 roku wtedy niepracowalam to i moglam pozwolic na wszystko nawet siedzenie do poznej godziny :) ale co dobre to szybko się kończy
6 kwietnia 2011 21:11 | ID: 480667
Raz w roku choćby nie wiem co, jeździmy nad morze. Jako, że naokoło mamy pełno jezior praktycznie w każdy weekend odpoczywamy pod wodą. jak nie pracowałam to z Kubusiem nawet codziennie jeździłam nad jezioro. Tradycją u nas jest to, że mąż jedzie na krótki urlop ze znajomymi a ja z Kubusiem do mojej siostry.
Jako, że to nasze pierwsze wakacje jak jestem pracującą mamą przedszkolaka, jeden cały miesiąc mamy wolne i wtedy jedziemy i nad morze i do siostry.
6 kwietnia 2011 21:16 | ID: 480688
Raz w roku choćby nie wiem co, jeździmy nad morze. Jako, że naokoło mamy pełno jezior praktycznie w każdy weekend odpoczywamy pod wodą. jak nie pracowałam to z Kubusiem nawet codziennie jeździłam nad jezioro. Tradycją u nas jest to, że mąż jedzie na krótki urlop ze znajomymi a ja z Kubusiem do mojej siostry.
Jako, że to nasze pierwsze wakacje jak jestem pracującą mamą przedszkolaka, jeden cały miesiąc mamy wolne i wtedy jedziemy i nad morze i do siostry.
No to nad jeziorami się na pewno spotkamy w tym roku. Gdzie najczęściej jeździcie?
6 kwietnia 2011 21:28 | ID: 480720
Jak dzieci byli male to zwiedzilimy prawie caly swiat. Teraz nie chce mi sie nigdzie jechac a poza tym mam tyle zwierzatek i kto ma sie nimi zaopiekowac ? Jakby w czasie mojej nieobecnosci jakies zmarlo robilabym sobie chyba wyrzuty sumienia do konca zycia..
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.