4 marca 2010 14:18 | ID: 158364
4 marca 2010 14:20 | ID: 158366
4 marca 2010 14:23 | ID: 158370
4 marca 2010 14:26 | ID: 158373
4 marca 2010 14:29 | ID: 158378
4 marca 2010 18:08 | ID: 158595

4 marca 2010 19:41 | ID: 158651
4 marca 2010 22:53 | ID: 158799
4 marca 2010 23:03 | ID: 158801
4 marca 2010 23:43 | ID: 158815
Zalety, które uważam, że mam (tak trochę "z przymrużeniem oka", bo dla mnie może być to zaleta, ktoś by powiedział, że to niemile widziane w pewnych sytuacjach): uczciwość (wręcz obsesyjna- nie potrafię przemilczeć tego, że ktoś w pracy , nawet przeze mnie lubiany, robi coś niezgodnego z zasadami), szczerość (czasami najpierw żałuję, że coś powiedziałam, mogłam się "ugryźć w język", ale potem myślę, że dobrze, bo po co mam kogoś utrzymywać w "przekłamaniu", jeżeli się mylił), obiektywność w ocenianiu czyjegoś postępowania (zawsze zastanawiam się najpierw, jak czuł się człowiek, który coś zrobił, zanim pomyśle, co ja bym w takiej sytuacji zrobiła), szybkość w podejmowaniu naprawdę ważnych decyzji (tu staram się kierować rozsądkiem), dbanie o stylistykę wypowiedzi, ortografię (naprawdę przydaje się często, nie tylko przy pisaniu postów, w życiu codziennym również).
Nad resztą nie zastanawiam się, bo za dużo jest takich moich zalet i wad, które ktoś mógłby odbierać zupełnie odwrotnie w zależności od sytuacji
Tak w ogóle to uważam, że ciężko jest każdemu ustalić, co jest jego główną wadą, czy zaletą, pewne "rzeczy" są niejednoznaczne w zależności od sytuacji, także od pracy, ewentualnie od środowiska, w którym się żyje. Czasami coś jest naszą wadą, a pewnej sytuacji się przyda, czasami odwrotnie...
5 marca 2010 01:24 | ID: 158820
5 marca 2010 07:54 | ID: 158889
5 marca 2010 10:48 | ID: 159052
Fajny temat Alu,sama często robię takie "testy" młodzieży i nie tylko:) I podjadę odważnie ze swoimi zaletami , a co- jestem dokładna w tym, co robię , szkoda mi życia na pamiętliwość i zazdrość, cenię sobie szczerość i uczciwość niezależnie od konsekwencji, przez lata nauczyłam się więcej cierpliwości. Żeby nie było tak słodko - jestem uparta z czym walczę, czasem coś, co mogłabym zrobić dziś odkładam na jutro , oj i jeszzce troche innych moze mniej szkodliwych wad jeszcze się we mnie znajdzie:))) Do narcyza mi daleko jak widać:)
5 marca 2010 12:28 | ID: 159187
5 marca 2010 14:13 | ID: 159318
5 marca 2010 14:34 | ID: 159375
5 marca 2010 14:35 | ID: 159379
5 marca 2010 14:37 | ID: 159388
Też to mam!
5 marca 2010 14:47 | ID: 159413
Podłączam się 
Ale ja zawsze kombinuję, żeby pogodzić obowiązki z Familie i wyrabiam się tak, by mieć czas na wszystko 
5 marca 2010 15:08 | ID: 159450
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!