Czego teraz słuchacie?
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159

- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Ewakuacja-Ewy Farny
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Odgłosów burzy, gdzieś daleko oś dudni:))
- Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
- Posty: 3921
Odgłosów burzy, gdzieś daleko oś dudni:))
Już nie pamiętam tego odglosu...:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Odgłosów burzy, gdzieś daleko oś dudni:))
Już nie pamiętam tego odglosu...:)
Madziu, ja też nie pamietałam. Ale to nie taka normalna burza, tylko ciężki hałas gdzieś w oddali.
Zespołu, który nazywa się "Ooomph!"
I myślę, że fani Rammstein, Depeche Mode, Laibach czy Kraftwerk mogliby się w tym zespole zakochać (no, przynajmniej w pierwszej płycie, bo tylko tę słyszałem).
A ja słucham składanki kołysankowej w wykonaniu Turnaua i Umer. Właśnie leci "Bajka iskierki" :) Szymcia uśpiły, teraz kolej na mnie ;)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
A ja słucham mlaskania dzieciaków przy obiedzie! Chyba im smakuje
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Hugh Grant and Haley Bennett-Way Back Into Love
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ostatnio wzieło mnie na Closterkeller
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nic - klikam na Familce...
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
"dobri den, dobri den, tu twoje radyjo helo helo"..;)
Ostatnio wzieło mnie na Closterkeller
Ten wcześniejszy czy późniejszy?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Gwaru za oknem...
Na Escerock leci Led Zeppelin - Stairway To Heaven
- Zarejestrowany: 09.02.2011, 21:29
- Posty: 1370
dzisiaj u mnie od rana iced earth- the melancholy EP
słucham już 3 raz tą płytę i nie mam dosyć tak mnie an nich wzięło :)
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
Ciszy ;)
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879
Cały dzień RMF Hard & Heavy
dzisiaj u mnie od rana iced earth- the melancholy EP
słucham już 3 raz tą płytę i nie mam dosyć tak mnie an nich wzięło :)
No i skusiłaś...
Ale nie urzekło mnie, choć parę nutek znajomych, oj, znajomych...
Ale "ęlectric funeral" w oryginale a w wersji Iced Earth to niebo a ziemia. Kawałek Black Sabbath jest wręcz naroktyczny, w wersji Iced Earth - tylko poprawnie zagrany. Ale już "The Ripper" nawet, nawet, porównywalny z oryginałem.
Teraz dorwałem taką kapelke Anabantha - płyta "Llanto de Libertad".
Całkiem sympatyczna, trochę rock, trochę gotyk.