Wszystko według planów ....
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Hmmmmmm czasami tak się zastanawiam, czy jak sobie coś zaplanujecie to idze to zgodnie z Waszymi planami?? Czy da się wogóle tak wszystko najpierw poukładać w myślach, w głowie, a potem realizować np poczęcie dziecka , żeby urodziło się nam latem jak chcemy?? Czy płeć dziecka ?? Jak to u Was jest ?? lub było ??
Ja uważam, że raczej los pisze nam dany scenariusz życia, choć nie twierdzę, że możemy losowi dopomóc :-) , a że nie zawsze nam wychodzi tak jak byśmu chciały no cóż ...
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Lubię planować. Dzieci też można zaplanować jednak zazwyczaj nic z takiego planowania nei wychodzi (choc sa wyjątki). Myślę, że nie warto planować takich szczegółów, ajak pora roku przyjścia dziecka na świat, bo to ono samo musi sobie ją wybrać.Wiele razy mi się zdarzało, że nic z moich planów nie wyszło, nyłam załamana a po jakimś czasie życie ułożyło własny scenariusz i to jeszcze lepszy od mojego. Najbardziej jednak lubię miłe niespodzianki:).
Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
Przyznaję, że pierwszy raz to słyszę :-)
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
ja wszystko planuje a jak mi nie pojdzie po planach to lepiej do mnie nie podchodzic
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Planować nawet chyba trzeba ale nie wpadać w panikę jak coś nie tak pójdzie, nie dzisiaj to jutro może plan się ziści...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Planować nawet chyba trzeba ale nie wpadać w panikę jak coś nie tak pójdzie, nie dzisiaj to jutro może plan się ziści...
mi to ciezko sobie przemowic
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
No to chyba ja tak mam.. Najlepiej wychodzi to nie planowane..
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
No to chyba ja tak mam.. Najlepiej wychodzi to nie planowane..
Mi też najlepiej wychodzi nieplanowane. Jak cos zaplanuje to gdy się nie uda jestem wściekła że hej
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647

Jak to mówią,my planujemy a Pan Bóg się śmieje.
No to chyba ja tak mam.. Najlepiej wychodzi to nie planowane..
Mi też najlepiej wychodzi nieplanowane. Jak cos zaplanuje to gdy się nie uda jestem wściekła że hej
dlatego ja juz nie planuje
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
ja tam jak planuję to mi nigdy nic nie wypali. czasem poddaje się losowi co ma być to i tak będzie. Moja mama powtarza "żę człowiek planuje, a Pan Bóg krzyżuje"
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Nauczyłam się , że im mniej się martwie i myśle jakbym to zrobiła, tym lepiej mi wyjdzie.
- Zarejestrowany: 30.03.2016, 11:19
- Posty: 16
ja wszystko planuje a jak mi nie pojdzie po planach to lepiej do mnie nie podchodzic
jakbym siebie słyszała, mam to samo jhehe
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
ja wszystko planuje a jak mi nie pojdzie po planach to lepiej do mnie nie podchodzic
jakbym siebie słyszała, mam to samo jhehe
- Zarejestrowany: 04.02.2016, 10:02
- Posty: 2861
Przestałam myśleć, planować i zamartwiać się ................. w końcu wszystko w rękach Boga !!
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Przestałam myśleć, planować i zamartwiać się ................. w końcu wszystko w rękach Boga !!
trzymam kciuki!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak nie planuję to więcej zrobię, dzisiaj pranko, sprzątanko, porządki w komodzie w sypialni i ponownie przegląd ciuchów oraz oddanie ich... i kolejna ogromniasta torba do oddania przygotowana... ale się cieszę... wow...
- Zarejestrowany: 17.09.2015, 08:44
- Posty: 19647
Przestałam myśleć, planować i zamartwiać się ................. w końcu wszystko w rękach Boga !!
trzymam kciuki!
ja tez mocno trzymam !
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
Jak nie planuję to więcej zrobię, dzisiaj pranko, sprzątanko, porządki w komodzie w sypialni i ponownie przegląd ciuchów oraz oddanie ich... i kolejna ogromniasta torba do oddania przygotowana... ale się cieszę... wow...
a ja jutro jadę z koleżanką na juwenaliaa! grają fajne zespoły!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Jak nie planuję to więcej zrobię, dzisiaj pranko, sprzątanko, porządki w komodzie w sypialni i ponownie przegląd ciuchów oraz oddanie ich... i kolejna ogromniasta torba do oddania przygotowana... ale się cieszę... wow...
a ja jutro jadę z koleżanką na juwenaliaa! grają fajne zespoły!
Nasz Młody z narzeczoną był na dwóch koncertach w ubiegły weekend na Juvenaliach..