Blogi
»
Nasze "Nas Troje"
|
lis 2024
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | | | 1 | 2 | 3 |
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | |
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 10-11-2010 11:14
Znów kilka dni przeleciało a ja nie wiem kiedy!
Dziś po południu jadę z mamą zapisać ją na nową szczękę na FZ...Wczoraj przez przypadek rozmawiałam ze znajomą i powiedziała, że oni zapisują:) Mam nadzieję że mama sie załapaie!
Michaś rozpoczął akcję zbierania nakrętek...W przedszkolu zbierają! Wczoraj cały dom był obszukany i znalazł 18 sztuk- Cent kiedyś zbierał do jakiegoś konkursu... Michaś pomimo, że upłynął rok od tego bezbłędnie wskazał miejsce gdzie są one schowane! Pamięć to On ma!!!
W pracy wrze! Wczoraj starostę znów prosiłam o przyśpieszenie procedur i zgoda na inestycję dziś jest! Byłam w gminie i przetarg rusza! Dziś mam nadzieję będzie ogłoszony!!!
Cent aktywnie szuka pracy! Podniosłam sie z popiołów...i On też:) I niech ktoś Powie, że kobieta nie jest szyją która głową rusza;) Nadal proszę o kciuki:)
Od jutra mam długi weekend:) Cztery dni - chcę drożdżowaca popełnić albo pączki:) Jeszcze się zastanawiam co:)
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 05-11-2010 14:32
Jakże się myliłam twierdząc, że Michaś ma dziurkę tylko w 1 zębie! Jest ich więcej! Na pewno ma w 3 piątkach.
Dziś miał robioną jedną z nich. Plombowanie. Ponoć piątki są jakoś strategicznie ważne więc zdecydowała się dentystka na taką metodę przy mleczakach.
Michaś zniósł wiercenie naprawdę dzielnie. Płakał, łzy mu kapały jak grochy ale dentyski nie pogryzł...ba nawet ust nie zamknął co pozwoliło jej dokończyc czyszczenie dziurki...
Tak mi się głupio zobiło bo ja to bym się strasznie wierciła i krzyczała gdyby mi na żywca wierciła...a moje dziecko to wytrzymało!
Wybrał sobie niebieski kolor plomby! Wolałabym białą ale on był tak dumny, że sam moze wybrać, że nie odbierałam mu tego!
Teraz kolej na druga piątkę ósmego grudnia, potem trzecia a resztę dziurek będzie miał już lapisowaną.
Mam nadzieję, że to oszczędzi mu bólu na przyszłość...
No i ma wadę zgryzu...po nowym roku czas zamówić wizytę u ortodonty! Ale wiem, że siostra ma namiar na dobrego i jeździ z Ernestem to mnie zapisze!
Tyle rewelacji i nerwów, ze musiałam już kawę sobie zrobić i złapię oddech z familie!
P. Musiałam dziś komuś wypowiedzieć umowę....boli jak diabli!
-
Nadesłane przez: Isabelle
dnia 04-11-2010 11:04
...jak wyglądało moje zycie kiedy byłam sama bez moich chłopaków.
Wiem, ze do pewnego momentu było mi całkiem dobrze. Nie tęskniłam za facetem, za dziećmi... żyłam pracą i dla pracy. W pracy byłam przed 7 a wychodziłam po 20....tak miałam taki okres w życiu...
Wszystko zmieniło się gdy jak ja to mówię po 28 urodzinach poczułam "wolę Bożą";) Poczułam, że nie chce byc sama. I teraz już nie chcę sama być.
Nic nie może mi zastąpić pobudki obok Centa i Michasia kiedy jeden chce pac dalej a drugi się bawić... I ten mniejszy tak cudnie się wtula w moje ramię:)
Mój synek - źrenica oka mego:)
I mój mąż - mój tlen:)
Dziś mój synek po raz pierwszy nie chciał bym z nim wchodziła na salę. Pobiegł pierwszy i nawet mi nie pomachał tylko krzyknął " Mamo bo się spóźnie na zabawę!" Chodziło mu zapewne o czas wolny który mają przed śniadaniem:)
A dziś w pracy miałam pewną kontrolę i tylko cudem uniknęłam mandatu.... Ale co się z tym wiąże muszę zwolnić jedną osobę. Tego nienawidzę najbardziej w swojej pracy. No ale nie będę płacić za cudze błędy.
Cent nadal szuka pracy....Jeżeli ktoś jest życzliwy niech trzyma kciuki...:)
© 2008-2024 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku