lis
2024
2012-04
2012-05
2012-06
2012-07
2012-08
2012-09
2012-10
2012-11
2012-12
2013-01
2013-02
2013-03
2013-04
2013-05
2013-06
2013-07
2013-08
2013-09
2013-10
2013-11
2013-12
2014-01
2014-02
2014-03
2014-04
2014-06
2014-07
2014-08
2014-09
2014-10
2014-11
2014-12
2015-01
2015-02
2015-05
2015-06
2015-07
2016-07
2017-02
2017-03
2017-05
2017-07
2017-09
| ||||||
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
1 | 2 | 3 | ||||
4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Nasza codzienność...Kategorie: Żyj chwilą Liczba wpisów: 261, liczba wizyt: 433577 |
Nadesłane przez: Sonia dnia 24-03-2013 17:25
Jeszcze będę miała ciut wyjazdów... Od środy było mnie mniej, ale to dlatego, że kupiliśmy nowe autko, i musiałam po nie jechać dość daleko:) Autko już w domu, nabijamy kilometry:) A co:) Nacieszyć sie trzeba przecież:) Jestem mega, strasznie i obłędnie zadowolona na maxa!!!!
No i zaczyna się ostatni tydzien przed świetami. Czas wybrać się na konkretne zakupy, ale to jak chłopcy będą w szkole. Pojadę sama, to pójdzie mi najszybciej. Niedługo świeta, a ja jakoś nie czuję tej atmosfery. Chyba dlatego, że zima za oknem trzyma na maxa, i nic nie wskazuje na to, że coś sie zmieni. ..
Nadesłane przez: Sonia dnia 22-03-2013 18:24
Mam jej serdecznie dośc... Przez ten śnieg i mróz wogóle nie czuję, że zbliżają się świeta... Praca i porządki też idą mi opornie. Ale to nie przez lenia..Po prostu przez ostatnie trzy dni nie mam na nic czasu. Miałam pare ważnych spraw, które załatwiłam:) Potem jeszcze jedna ważna sprawa wyskoczyła, i z tym związany był mój wczorajszy wyjazd;) Ale jest ok. Załatwilismy wszystko tak, jak sobie zaplanowalismy:)
Na dziś miałam zaplanowane mycie okien, ale znów sprzątanie odsunęło sie w czasie. Dzis u nas tak wieje, że wyjść sie nie chce..Może jutro bedzie cieplej. Ale znów jutro mam kilka wyjazdów, więc nie wiem, czy zdążę.. Ech...
TEN BRAK CZASU JEST OKROPNY!!!
Dlaczego doba jest taka krótka? Mam nadzieję, ze w przyszłym tygodniu już bedzie lepiej:)
Nadesłane przez: Sonia dnia 19-03-2013 11:10
Czyli wszystkiego po trochu... Bałagan miałam wczoraj na maxa..Mąż komin czyścił... Wszystkie sadze spadły na dół, a przez drzwiczki wyleciały na pokój... Matko, co sie działo!!!! Nie mogłam tego wszystkiego ogarnąć!!!! Bałagan taki, że wogóle dzieciakom nie pozwoliłam wchofzić do pokoju, aż to spprzątnęłam. Makabra!!! Potem zachciało nam sie przemeblowania... I kolejny bałagan, ale tym razem w kuchni:) Ale sprzątnęłam i bardzo mi się teraz podoba:)
Pracy miałam mnóstwo, ale efekt jest super:)
Poza tym, jak dziś wstałam, tak od rana miałam wszystkiego dość. Zima na maxa u nas! Sypie, zawiewa, wichura jakaś. Wyjść się nie chce... A miałam dzis za okna się wziąść...Ale odpuszczam. Przecież chyba w końcu kiedys przyjdzie ta upragniona wiosna????