|
sty 2025
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | | |
-
Mój mąż jako Słowak
Nadesłane przez: wowczok 14-04-2008 09:38
Mój mąż jest osobnikiem podejrzanym, bo chciałby być Słowakiem. Opwiem to na przykładzie. Siedzimy sobie kiedyś na Słowacji, w malutkiej wiosce pod Bardejowem, w malutkiej knajpce. Jest słoneczne popołudnie. Sączymy piwo, to znaczy sączy mąż z koleżkami, a my kobiety pijemy napoje bezalkoholowe. Przed knajpą zatrzymuje się przegubowiec. Wysypują się z niego kobiety i mężczyźni. I jak to bywa panowie na prawo-do knajpy, panie na lewo-do domów. panowie zamawiają piwo i śliwowoicę. Siadają do szachów lub warcabów. Mijają jakieś dwa piwa i kieliszek śliwowicy. Panowie wstają jak jeden i wychodzą. Nasi panowie patrzą na to z rozrzewnieniem. Zamawiają jeszcze po piwie, a mój mąż mówi: Widać, że to porządny kraj. Za Słowaków panowie i nasze żony!
Zamknij
© 2008-2025 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku