Optymalna PaniKategorie: Pieniądze, Praca i kariera, Emerytura Liczba wpisów: 2, liczba wizyt: 6290 |
Nadesłane przez: Ramalka 10-05-2019 14:27
Duża części osób posiadających konta w bankach ma także różnego rodzaju karty płatnicze przypisane do tychże rachunków. Część z tych osób posiada karty kredytowe, dzięki którym mogą wydawać więcej pieniędzy niż faktycznie posiadają na koncie. Wynika to z tego, że do karty kredytowej przypisany jest niejako automatycznie kredyt na określoną sumę, wyliczony przez na podstawie dotychczasowych operacji przychodów i rozchodów na koncie klienta. Bank udzielając tego kredytu wprowadza okres rozliczeniowy trwający około 60 dni, w którym klient musi oddać pożyczone przy pomocy karty pieniądze bez doliczania odsetek.
Po przekroczeniu tego czasu zadłużenie jest oprocentowane i trzeba już oddać więcej niż się pożyczyło. Pod tym względem karty kredytowe są trochę niebezpieczne, szczególnie dla klientów, którzy wydają tyle pieniędzy ile tylko mają do dyspozycji. Jednak trzeba mieć świadomość, że później te pożyczone pieniądze trzeba oddać, gdyż w gruncie rzeczy zaciągamy swego rodzaju kredyt, który nie jest oprocentowany do czasu przekroczenia okresu rozliczeniowego.
Po tym czasie bank pobiera należności wraz z doliczonymi odsetkami. Dlatego warto orientować się kiedy kończy się jeden, a zaczyna kolejny okres rozliczeniowy. Karty kredytowe są tylko teoretycznie dobrodziejstwem, dzięki któremu w razie potrzeby mamy dostęp do większej sumy pieniędzy niż nominalnie zarabiamy, jednak jeśli nie spłacimy tego zadłużenia w odpowiednim terminie to zostaje ono potraktowane jak każdy inny kredyt i musimy je spłacać w raz z odsetkami, często większymi niż standardowy kredyt.
Jakie są wady kart kredytowych?
Przede wszystkim prawie każda karta wymaga comiesięcznego korzystania - wykonywania określonej liczby transakcji bezgotówkowych lub na określoną w sumie kwotę w danym miesiącu. Jeżeli nie spełnimy warunku określonych transakcji kartą, to bank pobierze nam prowizję za obsługę tej karty. Jeżeli sporadycznie korzystamy z karty kredytowej, to jej posiadanie może nie być dla nas opłacalne. Aczkolwiek posiadanie limitu odnawialnego do konta osobistego może być jeszcze droższe w kwestii opłat. W sumie kojarzę tylko jedną kartę kredytową, która nie ma warunków dotyczących wykonywania transakcji bezgotówkowych, a jest to karta kredytowa Citi Banku Handlowego - tutaj możecie przeczytać jej recenzję. Ta karta kredytowa może leżeć nieużywana i nie zapłacimy prowizji wynikającej z braku katywności na kracie. Przy czym nie jest całkowcie wolna od opłat. Aczkolwiek karty Citi Handlowy chyba można uznać za jedne z lepszych. Korzystając tylko z okresu bezodsetkowego karta Citi Handlowy może być ok. W przypadku zaciągania dłuższego kredyty możliwe, że na rynku są atrakcyjniejsze oferty niż ta z Citi Banku. Trudno mi to określić dokładnie, bo nie znam wszystkich. Niemniej jednak w Citi Handlowy są często różne promocje dla kart kredytowej i jedną z nich jest np. darmowe pożyczką do 2000 zł z RRSO 0%. Nie jest to może dużo, ale zawsze coś. Poza tym kojarzę jeszcze jakąś promocję Citi Banku dotyczącą konsolidacji zadłużenia, często są też różne vouchery i bony. Często się zmieniają te promocje kart w Citi Banku, ale też należy zwrócić uwagę na to, że skorzystanie z promocji wymaga już aktywnego korzystania z karty, czyli określonych ilości lub kwot transakcji bezgotówkowych wykonanych tą kartą.
Dla osób sporadycznie korzystających z karty kredytowej lepszym rozwiązaniem mogą być promocyjne pożyczki dla nowych klientów, które są za darmo na przykład w Vivus, Lednon, Extraporfel, w Wonga za 10 zł. Przy czym to jednorazowa kwestia. Można z takiej promocji skorzystać tylko jeden raz w jednej firmie i trzeba koniecznie spłacić taką pożyczkę w terminie, bo poza promocją odsetki są olbrzymie.
Kolejnym problemem w przypadk ukart kredytowych jest to, że mimo braku pieniędzy na koncie możemy swobodnie robić dalej zakupy, nie zwracając specjalnie uwagi na to ile wydajemy, a potem często pojawia się problem ze spłatą.