Moje-MacierzyństwoKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 82, liczba wizyt: 223495 |
Nadesłane przez: exarol 05-03-2015 09:39
Powoli, bo powoli, ale zaczęła się najgorsza z mojego punktu widzenia pora roku- zima. A razem z nią przeziębienia, katarki i kaszelki. Wiadomym jest, że nie będę leciała do lekarza tylko dlatego, że Majsia ma zatkany nosek, ale w jaki zatem sposób leczyć katarek u 5-cio miesięcznego dziecka skoro większość leków na tę przypadłość jest dozwolone po 6 miesiącu, albo nawet po 3 roku życia? Zainteresowałam się tym tematem ponieważ moje dziecko przedwczoraj wieczorem zaczęło smarkać, a w naszej cudownej przychodni powiedziano mi, że lekarz jak najbardziej może ją zobaczyć, ale w poniedziałek…
I oto co udało mi się dowiedzieć w sieci
Najlepszym sposobem na udrożnienie dziecku noska jest usuwanie wydzieliny z pomocą gruszki ( czy ktoś tego jeszcze używa? ), albo aspiratora. Pomoże nam w tym roztwór soli morskiej, który można kupić w każdej aptece bez recepty. Woda morska zawiera w swoim składzie wiele mikroelementów, które pomogą naszemu maluchowi zwalczyć katarek jak np cynk, magnez czy selen. Cynk zabija wirusy, oraz zmniejsza ilość wydzieliny w nosku. Magnez, korzystnie wpływa na układ odpornościowy, oraz selen, który wspomaga produkcję limfocytów, a w następstwie tego jest odpowiedzialny za zwalczanie infekcji. Spreje z solą morską możemy podzielić na preparaty izotoniczne, oraz hipertoniczne. Sole izotoniczne to takie które utrzymują ciśnienie dokładnie takie samo jak to które panuje w komórkach organizmu, są one zalecane do codziennej pielęgnacji nosa ponieważ bardzo dobrze nawilżają śluzówkę. Preparaty hipertoniczne to takie których ciśnienie jest wyższe niż ciśnienie panujące w roztworze z którym go porównujemy. Ciecze mają takie właściwości, że zawsze przemieszczają się w kierunku roztworów hipertonicznych, do momentu wyrównają się ich stężenia. Przedstawię to na przykładzie nosków naszych bobasów. Ciecz czyli katar, który znajduje się w błonie śluzowej nosa przemieszcza się w kierunku hipertonicznej soli morskiej co powoduje obkurczenie błony śluzowej, oraz zmniejszenie obrzęku, a dzięki temu dziecku oddycha się o wiele łatwiej. Podsumowując oba roztwory soli morskiej, roztwór izotoniczny stosujemy do codziennej pielęgnacji, a hipertoniczny w przypadku katarku. Ponadto warto pamiętać, że woda morska ma działanie antybakteryjne, oczyszcza nosek z zanieczyszczeń i wirusów a w konsekwencji pomaga zwalczać infekcje.
Kolejnym rozwiązaniem, które doskonale sprawdza się w walce z katarkiem u niemowlaków są inhalacje. Inhalacje zawsze wykonujemy na bazie soli fizjologicznej (możemy do niej podać olejki eteryczne aby wzmocnić jej działanie, ale dopiero po 3 roku życia dziecka). Inhalacje nawilżają śluzówkę nosa, udrażniają nosek i działają kojąco. Sól fizjologiczna wykazuje działanie izotoniczne, więc nadaje się do codziennej pielęgnacji. Obecnie na rynku można kupić fajne inhalatory z końcówką dla niemowlaków w kształcie smoczka, dzięki temu dziecko nawet nie wie, że jest inhalowane
Starszym dzieciom możemy podać również leki obkurczające do noska, ale to już tylko po konsultacji z lekarzem, więc nie będę się w tej kwestii wypowiadała
Pamiętajcie również, że najlepszy czas na oczyszczanie noska malucha to czas bezpośrednio przed posiłkiem, dzięki temu dziecko spokojnie zje, bez zbędnego łykania powietrza i może nawet dzięki temu uda nam się ustrzec przed kolkami