Matka jest tylko jednaKategorie: Książki i literatura, Żyj chwilą, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 51, liczba wizyt: 157653 |
Nadesłane przez: sedna85 23-01-2013 19:35
Chciałam napisać komentarz, ale chyba jest zbędny...
Jak ojciec "tłumaczy" dziecku świat:
Ojciec z dzieckiem słuchają piosenki. Akurat lecą słowa "wycieraczki robią skrzypu, skrzyp". Ojciec wyjaśnia:
- Kosmyku, jak wycieraczki tak robią, to trzeba je zmienić!
Ojciec czyta bajeczkę. Przy słowach "miś się kręci i szaleje" ojciec mówi:
- Nachlał się wódki i szaleje! Pamiętaj Kosmyku, nie wolno mieszać!
Znów książeczka. Opinia ojca o słowach "Wszystkie świnki kąpią się w swoim bajorku" jest jednoznaczna:
- Nie dość, że brudasy, to jeszcze jakieś zbereźne. Matka! Jakie ty książki kupujesz dziecku?
Treść bajeczki o smutnym kogucie jest oczywista:
- Pewnie mu kura nie dała...
I na koniec ode mnie. Kosmyk nauczył się robić "bleee". Bardzo pięknie, bo to jest przydatne, szczególnie wtedy, gdy dorwie się do miski kota, ale muszę go jeszcze nauczyć robić "bleee" na komendę, bo na razie kulminacja "bleee" jest przy obiadku :)
Jeśli chcecie wiedzieć, co u Matki, zapraszam na fanpejdża: https://www.facebook.com/matkatylkojedna
i "głównego" bloga: http://matkatylkojedna.blogspot.com/