wystukane w wolnej chwiliKategorie: Żyj chwilą, Rodzicielstwo Liczba wpisów: 6, liczba wizyt: 23845 |
Nadesłane przez: dorota dorota 08-11-2012 19:12
Emocje gotują się we mnie już od kilku godzin. Dziś stwierdziłam z rozbawieniem, ze mam dwie córki. Pierwsza rozwija się nierównomiernie, ale robi postepy, czasem wręcz zaskakuje, druga nawet nie raczy na mnie spojrzeć, chce tylko słuchac wybranej muzyki i odmawia wykonania wiekszości poleceń, które zna. Dwie w jednej - taka jest moja Zuzka. Dlaczego?
Synapsy mi się przepalają gdy córa robi mi takie niespodzianki. Jeszcze wczoraj skąpo popatrzyła na mnie, pogardziła obiadem, buntowała się przeciwko kolacji, bałaganiła, zamiast bawić się ulubionymi drewnianymi dopasowankami. A dziś w ośrodku w Giżycku każdej terapeutce patrzyła prosto w oczy, bez większych problemów wykonywała polecenia, bawiła sie z dziećmi, a pani logopedce niemal opowiedziała zdjeciami co zrobiła w ciągu dnia. Pani chwali ją, ze rzadko u tak małego dziecka zaczyna się pracę z piktogramami i rozkłada ręce pytając gdzie tu wdać autyzm.... A ja głupieję!
I to tyle, uciekam na wywiad do rodzinki - Szlachetna paka tez się rozkręca - jak Zuzka