Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 267997 |
Nadesłane przez: castilla 21-10-2011 14:21
...kolejny tydzień mija...a ja nadal w "zakręceniu"! :) Wciąż sporo pracy, w tym tygodniu mieliśmy finansowy audyt, ale wielu nieprawidłowości nie znaleźli. Poza tym udało mi się "wyprostować" parę rzeczy. Nie jest źle!
A w ogóle to postanowiłam w weekend wybrać się do kina! Wieki już nie byłam (ostatnio to jeszcze bedąc w ciąży). No, a że mam 2 bilety z pracy do wykorzystania, do końca listopada. No, to sobie teraz pójdę i jeszcze raz w listopadzie, nawet wiem na co. Film pt. "Niebezpieczna metoda", o pracy Freuda i Junga - moje klimaty! :) Tzn. kiedyś sie troche psychologią interesowałam, teraz bym powiedziała, że nie mam na takie "bzdury" czasu, ale może by sie ktoś obraził? :) Dość, że na pewno tą mozliwośc pójscia wykorzystam, a że lubie sama do kina chodzić (zwykle tak robiłam),to w podwójnej dawce to dostanę...